bo zazwyczaj nie jestem w stanie zrobić kilku jednakowych rzeczy,
najzwyczajniej w świecie nie znoszę masówki i podziwiam tych, którzy wykonują kilkadziesiąt takich samych egzemplarzy na zamówienie :/
Ale proszę udało mi się nie zanudzić się :p
przedwczorajszej nocy kleiłam wszystko w całość...
niby nic, ale jednak coś :)
zaproszenia już rozdane, w ferie będziemy z Julią zdobić "girlandę" , może zrobię nawet jakiś... mini kursik, a co tam, też umiem :p
słodki ten podpis :)
zdjęcia robiłam nocą pożyczonym aparatem od brata...
ma taki fajny, ale akumulatory się mu rozsypały kilka mies. temu i "żal mu kasy na nowe" jak mówi :p
nie ma po prostu tej pasji fotograficznej i nie udało mi się go nią zarazić... a szkoda :/
ale za to aparat teraz na razie u mnie i się przynajmniej nie kurzy, wiec porobię fotki wszystkiego, co mam zaległe :p hurtem i pokażę :)
ściskam i miłego weekendu :*
najzwyczajniej w świecie nie znoszę masówki i podziwiam tych, którzy wykonują kilkadziesiąt takich samych egzemplarzy na zamówienie :/
Ale proszę udało mi się nie zanudzić się :p
przedwczorajszej nocy kleiłam wszystko w całość...
niby nic, ale jednak coś :)
zaproszenia już rozdane, w ferie będziemy z Julią zdobić "girlandę" , może zrobię nawet jakiś... mini kursik, a co tam, też umiem :p
słodki ten podpis :)
zdjęcia robiłam nocą pożyczonym aparatem od brata...
ma taki fajny, ale akumulatory się mu rozsypały kilka mies. temu i "żal mu kasy na nowe" jak mówi :p
nie ma po prostu tej pasji fotograficznej i nie udało mi się go nią zarazić... a szkoda :/
ale za to aparat teraz na razie u mnie i się przynajmniej nie kurzy, wiec porobię fotki wszystkiego, co mam zaległe :p hurtem i pokażę :)
ściskam i miłego weekendu :*
2 komentarze:
Proste i fajne! Cieszę się, że tniesz i stemplujesz :-)
dziękuję :) gilotyna tnie jak szalona :) a stemple... sama wiesz :p syndrom Reksia :p
Prześlij komentarz